Belownicy do makulatury nie wymyślili wczoraj ani rok temu. Nie jest to “nowość na rynku”. Belowanie odpadów znane jest od dziesięcioleci. W dodatku trzeba zrozumieć, że skoro masz odpady to nie znaczy, że masz problem. Poza koniecznością prowadzenia gospodarki odpadami w postaci raportów jest też możliwość zarobienia na nich. Jak robić to wydajnie, a przy okazji ekologicznie i ekonomicznie? W usprawnieniu tego procesu pomocne są belownice.
Belownica – po co jest, do czego służy?
Belownica do makulatury, ale i innych odpadów to profesjonalne urządzenie służące do redukowania ich objętości. Najczęściej kartonu, makulatury, folii, puszek aluminiowych, tekstyliów, różnego rodzaju plastikowych odpadów. Co można belować dowiesz się z osobnego artykułu.
Rodzajów belownic jest bardzo dużo. Dzielą się przede wszystkim na pionowe i poziome, półautomatyczne i automatyczne.
Jak działa belownica do makulatury i nie tylko?
Każda belownica składa się z konstrukcji stalowej, zespołu zasilacza (silnik elektryczny, 230V / 400V), układu hydraulicznego, tłoka lub tłoków, płyty prasującej (o nacisku od 3 ton w poziomych belownicach nawet do 120 ton) oraz systemu do wiązania gotowych bel (sznurki, taśmy, druty). Wszystko po to żeby maksymalnie zagęścić odpad.
Część belownic (przemysłowe prasy poziome) pracuje w trybie automatycznym. Wystarczy za pomocą taśmociągu dostarczyć odpady do komory zgniotu. Zamiast taśmociągów w instalacji mogą być używane wywrotnice (LINK ) które również usprawnią proces. W mniejszych belownicach pionowych trzeba komorę zapełnić ręcznie. Można to robić na bieżąco. Po zamknięciu górnych drzwi większość belownic wykonuje proces prasowania automatycznie a na koniec sygnalizuje nam kiedy jest już gotowa bela. Można ją wtedy związać i wyjąć z komory. W belownicach w pionowych wymiary kostek zaczynają się od 70 x 50 x 40 cm o wadze około 50 kg, w poziomych są to zwykle wymiary “paletowe” tj. 120 x 80 x np. 100 cm o wadze około 300-500 kg.
Odpadów nie będzie mniej. Ale mogą zajmować mniej miejsca! Biznes lubi porządek.
Nikt nie zakłada, że nie będzie rozwijał biznesu. Jeśli ktoś w swoim procesie produkcyjnym, przetwórczym, czy magazynowym generuje odpady, musi zakładać że w przyszłości będzie miał ich więcej. Byłaby to straszna wizja gdyby nie możliwość zmniejszenia objętości odpadów. Wraz z rozwojem musi rosnąć efektywność. Najprostszym sposobem jest belowanie. Belując odpad uzyskamy miejsce, zadbamy o lepszy porządek, przestrzeń magazynową, higienę i bezpieczeństwo a estetyczne kostki będą przygotowane do odbioru przez recyklera.
Różnicę widać od razu.
Jak wybrać belownicę?
Dobór Belownicy związany jest ściśle z ilością i rodzajem odpadu a także pożądanymi rozmiarami zbelowanej kostki. Wszystko po to żeby maksymalnie ograniczyć miejsce składowania odpadu, zwiększyć przestrzeń magazynową, bezpieczeństwo i komfort pracy.
Wrzucony odpad zgniatany jest za pomocą stempla prasującego z siłą od 3 ton. Im więcej jest odpadu, tym belownica powinna być większa, produkować większe kostki. Im trudniejszy materiał do zgniecenia lub jest bardzo sprężysty, siła nacisku powinna być większa.
W celu poprawnego wyboru urządzenia zalecamy skontaktowanie się z naszym działem handlowym.
Najważniejsze sprawa. To nie koszt, a inwestycja! Jak na tym zarobić?
Od wielu lat panuje przekonanie, że pozbycie się odpadu musi kosztować. Dlaczego? Z tego samego powodu dlaczego nie sprasowany odpad zajmuje tyle miejsca. Jest w nim 70-90% powietrza. Firmy odbierające odpady w gruncie rzeczy “woziły powietrze”, generowały koszty, zwiększały ślad węglowy.
Dziś posegregowany i sprasowany odpad to nic innego jak materiał na surowiec wtórny. Przewożenie go do recyklera jest opłacalne. Skoro recyklerowi opłaca się go przerobić, dostawcy przewieźć, dlaczego “producent” odpadów nie ma go sprzedać? Koszty urządzenia i pracownika zwrócą szybciej się im więcej będzie posortowanych i zbelowanych odpadów.